Tekst zewnętrzny, artykuł sponsorowany
Uruchomienie serwisu ogumienia, popularnie też zwanego zakładu wulkanizacyjnego, to coraz bardziej popularny interes. Mimo sporej konkurencji na rynku jest spora zwłaszcza w najmniejszych miejscowościach, gdzie jest po kilkanaście punktów tego typu to klientów wciąż nie brakuje. Takie usługi najbardziej poszukiwane są przed sezonem zimowym i na zakończenie zimy, czyli sezon wiosenny – który cieszy się większym zainteresowaniem. Sezony te to największe żniwa dla serwisów wymieniających opony, dlatego należy się zastanowić, czy one wystarcza na utrzymanie warsztatu na rynku czy może dołożyć usługi mechaniki, które pracują na siebie cały rok.
Od czego zacząć?
Zanim podejmiemy decyzję o otwarciu warsztatu wulkanizacyjnego trzeba jednak zbadać lokalną konkurencję. Należy sprawdzić co konkurencja ma w swojej ofercie, jakie usługi wykonuje i jak my możemy podnieć ich jakość lub o co możemy poszerzyć działalność. Oraz ilu maja klientów i czy jesteśmy z nimi konkurować – radzi Rafał Bogusz właściciel obsługujący firmy wulkanizacyjne.
Poza tym, jeśli nie mieliśmy wcześniej praktyki w zakładzie tego typu, warto ukończyć chociaż odpowiedni kurs lub zatrudnić pracownika z doświadczeniem na podobnym stanowisku.
Aby otworzyć serwis wulkanizacyjny nie potrzeba żadnych pozwoleń i to bardzo optymistyczna wiadomość. Powinniśmy dysponować budynkiem lub działką z miejscem na warsztat oraz parkingiem, lokalizacja to też bardzo ważna rzecz. Często punkty wymiany opon typu świetnie sprawdzają się też przy większych trasach, z dala od większych miejscowości, ale te w centrum miast i również potrafią być atrakcyjna lokalizacją. Bardzo ważna rzeczą jest też reklama, wizytówka w gogle map dobrze opisującą naszą działalność i nasze usługi.
Dobrym pomysłem na przyciągnięcie klientów jest też posiadanie przechowalni opon sezonowych, a także sprzedaż nowych i używanych, ale w dobrym stanie opon czy kołpaków oraz.
Najlepsze nowe maszyny – ale czy na pewno?
Na rozpoczęcie działalności wystarczy już nawet 50-80 tys. zł. To jednak absolutne minimum – twierdzi Rafał Bogusz właściciel firmy wyposażające warsztaty samochodowe. Według niego, aby interes był dochodowy, musi przyciągać klientów.
Podczas zakupu starych i używanych urządzeń należy sprawdzić ich stan techniczny i przede wszystkim znaleźć serwis, który będzie posiadał części do montażownic czy wyważarek, które zakupiliśmy. Ponieważ często klienci kupują w dobrej cenie urządzenia używane, ale nie do końca sprawdzili czy nadal są dostępne do nich części a przecież to te urządzenia będą zarabiać na nasz biznes. Poza tym klienci też patrzą na jakich sprzętach są obsługiwani.
Montażownica używaną taka 2-3 letnia dobrej renomowanej firmy powinna nam posłużyć jeszcze parę lat, dlatego rok produkcji jest ważny. Montażownice i wyważarki dobrze sprawdzają się na 10 – 15 lat użytkowania w warsztatach dobrze prosperujących natomiast starsze nadają się do serwisów które wymieniają opony w mniejszym natężeniu ruchu. Dlatego ekspert podpowiada, że warto zainwestować w nowe urządzenia wulkanizacyjne dobrych producentów. np. Butler to firma zajmująca się produkcją tego typu sprzętu z fabryką w Rolo we Włoszech a ich urządzenia są znane w całej Europie.
Piotr Mirocha – właściciel wulkanizacji który posiada niejedno urządzenie Butler – wypowiada się, że te urządzenia są niezawodne. W zeszłym roku kupiłem na promocji nowa montażownice Redats – niestety, ale cena mnie skusiła a pracownicy nie chcą na niej pracować i stoi w kacie. Pracują na ponad 10 letniej montażownicy Butler, którą konserwuje sezonów raz do roku.
Aby zatem zapewnić odpowiednią jakość obsługi, potrzeba co najmniej stosunkowo nowych, oczywiście w pełni sprawnych maszyn, doświadczonych pracowników, schludnego umeblowania poczekalni i możliwie szerokiej oferty dodatkowej – radzi ekspert.
Co się składa jeszcze na wyposażenie warsztatu samochodowego
Jednym z niezbędnych urządzeń jest wyważarka do kół.
Obecnie na rynku możemy już teraz spotkać w pełni automatyczne i szeregiem dodatkowego wyposażenia. Co możemy przez to rozumieć? Wyważarki mogą być z uchwytem z nakrętką szybkomocującą oraz z uchwytem pneumatycznym. Ponadto wyważarki możemy spotkać z wyświetlaczem lub z monitorem i te również możemy podzielić na te zwykłe z dodatkowym panelem obsługowym lub z monitorem dotykowym. Dodatkową opcją często dodatkowo płatną jest trzeci pomiar automatyczny oraz laser. Te ostatnie często są opcja premium i sporo kosztują.
Ale można spotkać wyważarki z wbudowanym laserem i nie są one tak bardzo drogie mowa tutaj np. o modelu wyważarki Rtec SB75. Warto wspomnieć, że marka Rtec to nowość na rynku europejskim, która pochodzi z Niderlandy –podpowiada dystrybutor urządzeń Rtec. Urządzenia marki Rtec są bardzo dobrymi urządzeniami których nie powinniśmy pomijać podczas poszukiwać nowego sprzętu.
W przypadku montażownic to tu w zasadzie nie ma większego podziału. Montażownice automatyczne to powszechnie wykorzystywane urządzenia w warsztatach natomiast półautomatyczne są w zasadzie wykorzystywane przeważanie podczas wymiany opon motocyklowych. Dodatkowymi opcjami jakimi możemy doposażyć montażownice to przystawka boczna do opon nisko profilowych typu Run-flat. Posiadanie tego dodatkowego ramienia daje nam więcej możliwości, jeżeli chodzi o zakres obsługiwanych opon. – podpowiada specjalista.
Na wyposażeniu serwisu nie może zabraknąć podnośnika samochodowego. Kupując podnośnik musimy już na początku określić czy nasze usługi skończą się tylko na wymianie opon czy może w przyszłości będziemy chcieli poszerzyć zakres naszych usług o mechanikę samochodową. Podnośniki samochodowe dzielą się na te podstawowe, czyli tzw. punktowe i lewarki często nazywany jako podnośnik żaba – podnośniki tego typu można znaleźć w każdym warsztacie. Na co zwrócić uwagę przy zakupie takiego podnośnika? Przede wszystkim na tonaż oraz na wysokość minimalną podnoszenia. Podnośniki Winntec to najczęściej kupowane lewarki na rynku, firma Bogusz jako przedstawiciel na Polskę posiada również serwis tych urządzeń. Podnośniki płytowe to również bardzo często spotykane i nie zastąpione w serwisie ogumienia urządzenia, które cieszą się swoim funkcjonalnością podczas wymiany opon. Podnośniki dwukolumnowe i czterokolumnowe swoje zastosowanie częściej znajdują zastosowanie już w warsztatach mechanicznych.
Kolejnym i bardzo ważnym urządzeniem, którego nie może zabraknąć w serwisie jest: kompresor – jego wartość zbiornika i moc również należy dobrać pod wykonywane usługi. pozostały sprzęt w warsztacie wulkanizacyjnym to: klucze pneumatyczne, komplet narzędzi oraz niezbędne akcesoria (np. wkrętak do zaworów, łatki, śruby zabezpieczające, wentyle, nakrętki, ciężarki klejone i nabijane do felg stalowych i aluminiowych, płyny i kleje itp.).
Sezonowość w serwisach ogumienia
Serwis oponiarski to – niezależnie od koniunktury to działalność, która gwarantuje dość stabilne przychody. Ze względu na usługę naprawy opon czy dętek, które uszkadzają się bez względu na sezonowość wymiany opon. Rentowność tego typu zakładów waha się przeciętnie od 15 do nawet 30 proc. Choć właściciele tego typu firm nie chcą mówić o zarobkach, to nieoficjalnie mówią o miesięcznych zyskach w przedziale 3– 15 tys. zł. Podkreślają przy tym, że pewną wadą jest sezonowość w tej branży dlatego ważne i kluczowe jest uzupełnienie oferty o coś dodatkowego jak mechanika samochodowa czy nawet klimatyzacja samochodów, która dodaje dodatkowe korzyści ze skorzystanie z naszego Warsztatu – wypowiada się specjalista od wyposażenia warsztatów wulkanizacyjnych.
Szczyt sezonu zaczyna się już, zależnie od warunków pogodowych, w październiku. Najwięcej pracy mamy w listopadzie.
Magazynowanie opon to świetna propozycja dodatkowego zarobku – wypowiada się wulkanizacja Fumar z siedziba w Bielsku-Białej. Za magazynowanie kompletu opon możemy zainkasować 50–100 zł za sezon. Mając więc 30–50 klientów na tę usługę, zarobimy dodatkowo nawet 5 tys. zł.
Dodatkowym źródłem przychodów może być też sprzedaż opon regenerowanych, letnich i zimowych, dla aut osobowych i dostawczych. Przedstawiciele branży przekonują, że cieszą się one dużym powodzeniem, bo z reguły są ponad 50 proc. tańsze niż nowe.
Czytelniku pamiętaj:
Niniejszy artykuł ma wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowi poradnika w rozumieniu prawa. Zawarte w nim treści mają na celu dostarczenie ogólnych informacji i nie mogą być traktowane jako fachowe porady lub opinie. Każdorazowo przed podejmowaniem jakichkolwiek działań na podstawie informacji zawartych w artykule, skonsultuj się ze specjalistami lub osobami posiadającymi odpowiednie uprawnienia. Autor artykułu oraz wydawca strony nie ponosi żadnej odpowiedzialności za ewentualne działania podejmowane na podstawie informacji zawartych w artykule.