Twoja firma lub mieszkanie potrzebuje od czasu do czasu spotkać się z ekipą remontową. Odświeżanie wnętrz odbywa się cyklicznie ze względu na intensywną eksploatację przestrzeni lub zmianę w naszych upodobaniach. Salon nie może być wiecznie niebieski i zimny, gdy my chcemy się w nim rozgrzać, niczym w sycylijskim słońcu.
Remonty są jednak pewnym wyzwaniem dla właścicieli systemu ogrodów wertykalnych. Dlaczego?
Niemobilność
Zielone ściany, które są na stałe przytwierdzone do muru, trudno jest zdjąć do remontu. Ciężkie konstrukcje z żywymi kwiatami nie pozwalają na sprawne przeprowadzenie tej akcji. Uniemożliwia to skutecznie prace na murze, który znajduje się za zieloną dekoracją. Jeśli występuje konieczność ingerencji w ten fragment ściany, ekipa fachowców nieźle się namęczy, aby zdemontować instalację. Podczas tych prac musimy liczyć się z tym, że stracimy kilka co wrażliwszych okazów.
Zabezpieczenie zielonej ściany
Jeśli jednak nie musimy ingerować bezpośrednio w ścianę za ogrodem pionowym, trzeba naszą ozdobę zabezpieczyć. Tu też nie będzie łatwo. Delikatne kwiaty, łodyżki i liście to wymagające właściwego obejścia elementy. Zarzucenie całości folią malarską nie uchroni przecież roślin przed incydentami częstymi na placu boju jak np. zachwiania na drabinie. Wówczas człowiek chwyta się czego tylko może, aby zachować równowagę. Niestety, wybór może paść na tę część ściany, gdzie znajduje się nasza dekoracja.
Postaw na coś mocniejszego
Folia malarska nie jest więc wystarczająca. Czy mamy więc inne możliwości? Tutaj w grę wchodzi kreatywność i dużo czasu poświęconego na realizację pomysłów. Możemy zieloną ścianę obudować kartonami lub obłożyć folią bąbelkową na czas remontu. Musimy jednak pamiętać o jednym – konstrukcja ochronna powinna dać się zdjąć. Jeśli prace remontowe potrwają 2-5 dni to nie będzie takiej konieczności. Jednak przy większych projektach musimy pamiętać, że przecież kwiaty trzeba podlać.
Nie uchronisz się przed pyłem
Jednak bez względu na to, jak mocna byłaby Twoja kreatywna konstrukcja z poprzedniego punktu, bardzo trudno będzie Ci uchronić rośliny przed pyłem. Na pewno nie raz widziałeś, jak po nałożeniu gładzi i wstępnym jej wyrównaniu wygląda pokój. Pewnie też wiesz, jak długo pył ten znajduje się dosłownie w każdym zakamarku pomieszczenia. Dokładnie tak samo będzie z zieloną ścianą, która jest wyjątkowo trudną w myciu dekoracją. Drobniutki kurz z liści będziesz wydzierać jeszcze przez wiele tygodni…
Można tego było uniknąć…
A wiesz, co pozwoliłoby Ci nie martwić się w ogóle o zieloną ścianę podczas remontu? Wybór tej właściwej! Zielona ściana marki Plantia jest lekka i łatwa w montażu oraz demontażu. Pozwala to w kilka chwil przenieść dekorację w bezpieczne miejsce i w ogóle nie zajmować się problemem jej dalszego zabezpieczania. Po remoncie, po prostu zawiesisz ją na gotową, gładką i odmalowaną ścianę, będąc w pełni zadowolonym z uzyskanego efektu.
Pamiętaj, możesz wybrać dobrze. Dla siebie i swojego komfortu. Postaw na zieloną ścianę Plantia, która zapewni Ci go od razu!
Chcesz wiedzieć, jaką zieloną ścianę najczęściej wybierają właściciele salonów kosmetycznych i fryzjerskich? Kliknij link poniżej:
https://www.plantia.pl/article/sztuczne-kwiaty-na-scianie-pierwszy-wybor-branzy-beauty-417
Tekst zewnętrzny, artykuł sponsorowany
Czytelniku pamiętaj:
Niniejszy artykuł ma wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowi poradnika w rozumieniu prawa. Zawarte w nim treści mają na celu dostarczenie ogólnych informacji i nie mogą być traktowane jako fachowe porady lub opinie. Każdorazowo przed podejmowaniem jakichkolwiek działań na podstawie informacji zawartych w artykule, skonsultuj się ze specjalistami lub osobami posiadającymi odpowiednie uprawnienia. Autor artykułu oraz wydawca strony nie ponosi żadnej odpowiedzialności za ewentualne działania podejmowane na podstawie informacji zawartych w artykule.
